PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34888}

Pojutrze

The Day After Tomorrow
6,8 223 439
ocen
6,8 10 1 223439
5,5 21
ocen krytyków
Pojutrze
powrót do forum filmu Pojutrze

Film przedstawia los głupio-mądrych idiotów, którzy zachowują się w niebezpiecznych sytuacjach jak osoby ciężko upośledzone. Oto najbardziej denne przykłady:

1. Początek filmu - śmiałek przeskakuje nad przepaścią w lodowcu tylko po to, żeby ratować próbki lodu, które okazuje się są znacznie cenniejsze, niż życie :)
2. Scena zalewania NYC - młoda dziewczyna w przypływie miłosierdzia postanawia przynieść pewnej kobiecie torebkę z zatopionego auta - idzie dziarskim i bohaterskim krokiem w lodowatą wodę nie zważając na fakt, że w tle widać już falę tsunami... Żałosne...
3. Chwilę dalej jej kolega biegnie w głąb biblioteki, ale z ciekawości nagle staje, powstrzymuje odruch paniki, żeby tylko zobaczyć jak wielka fala wbija się w głąb budynku.

Słowem bujda na resorach. Warto, aby reżyser skonsultował się podczas kręcenia takiego filmu z psychologiem, aby dowiedzieć się jak ludzie reagują w sytuacji zagrożenia.

ocenił(a) film na 1
Vooodooo

Tak, do tego dowiedziałem się, jak długo może być duży ogień od samych książek, że lepiej palić książkami niż drewnianymi meblami. Do tego główni bohaterowie chyba mają coś wspólnego z X-Menami albo czymś w ten deseń, bo gdy innni zamarzają, oni mogą chodzić bez rękawiczek, etc.
Podsumowując - ocena 1/10 to i tak zawyżanie możliwości tego "filmu".

ocenił(a) film na 2
Gilu

Ha, widzę, że nie jestem jedyny w swoich odczuciach. Nie przypominam sobie bym po jakimś filmie był bardziej zniesmaczony/zadziwiony/przerażony jego bezbrzeżną głupotą. Każdy film po tym wyda mi się arcydziełem. W tym Dzień Niepodlegości.
1/10 oczywiście.

ocenił(a) film na 9
Gilu

debile

ocenił(a) film na 5
Vooodooo

A czego Wy chcecie? Filmy jak gry zmierzają do tego samego punktu. Nie są robione pod logikę, są płytkie i mają wiele nie porozumień. Ale no przecież targetem są dzie...przepraszam...osoby, które mają 30 lat i ciężko pracują i nie mają czasu zastanawiać się nad realizmem.

ocenił(a) film na 1
Osiol

Osiol - ja oczekuję od filmu, żeby coś przekazywał swoją fabułą i wcale nie wygląda to tak, jak napisałeś, bo z filmów powstałych po premierze "Pojutrza" widziałem dużo ciekawych i inteligentnych (chociaż tych made in Hollywood już niestety nie za wiele).

Vooodooo

Popieram w 100%.

- Poza tym palą książkami jakby nie mogli meblami- lepszy efekt.
- lepiej siedzieć 4 metry od kominka- no bo przecież po co ma być ciepło
- Nie zakryli dywanami okien, chociaż trochę by nie wiało
- ludzie tłoczą się na przejściu granicznym, jakby nie mogli gdzieś polem przejść granicę
Było więcej głupich rzeczy, ale nie pamiętam, bo kątem oka oglądałam, i chyba nawet dobrze, bo to totalna szmira.

Zresztą jak wszystkie amerykańskie filmy katastroficzne:/
Zajmują ramówkę w prime time'ie, a mogli by jakieś wartościowsze filmy pokazać. Ale po co...

No i ta obowiązkowa przemowa prezydenta...

ocenił(a) film na 4
Vooodooo

Tak :) Prezydent opiekunem biednych owieczek :) Ale nie zgadzam się co do Twojej opinii o filmach katastroficznych - zdarzały się w kinie amerykańskim perełki. Najlepsza - moim zdaniem - to kontrowersyjny "Nazajutrz" (tytuł bardzo podobny do "pojutrze", ale to zbieg okoliczności). Oryginalny tytuł "The day after" z 1983 o zbliżającej się wojnie nuklearnej - niesamowita symulacja, jak prawdziwi amerykanie z niedowierzaniem słuchają wiadomości radiowych o coraz większej aktywności wojsk na świecie... niesamowite są ich reakcje na zbliżające się zagrożenie. Takie naturalne... polecam każdemu tamten film!

ocenił(a) film na 2
Vooodooo

No ale to zupełnie inna kategoria: tamten film mówił w w miarę realnym zagrożeniu, szczególnie wówczas. Nie był efekciarski tylko niezwykle przejmujący i realistyczny. Z tą typowo hollywoodzką bzdurną papką nie ma co w ogóle porównywać.

cze67

Ludzie opanujcie się. Przecież to jest film (do tego katastroficzny) a nie dokument!
Trochę dystansu.
Co z tego, że wiele w nim fantazji i niedorzeczności, jest za to efektowny, w kilku momentach emocjonujący. Nie zapominajmy, że pokazuje jak świat istotnie może wyglądać w przyszłości (oczywiście zmiany nie zaszłyby tak szybko, ale kochani powtarzam: to tylko film)i jak według niektórych hipotez już wyglądał.

ocenił(a) film na 4
Ewi_2

I dlatego, że to TYLKO film, my go TYLKO oceniamy... do tego została stworzona ta strona! - aby oceniać filmy :) Zresztą... Forest Gump czy Ojciec Chrzestny to też TYLKO filmy i to nie dokumentalne, nieprawdaż? :)

Tak więc niesmak pozostaje po tym, ile czasu człowiek zmarnował na takim badziewiu, albo ile pieniędzy stracił w kinie :(

ocenił(a) film na 2
Vooodooo

Powinno się zabronić robienia tak bzdurnych filmów. A jeżeli już istnieją - dzieci poniżej lat 15 powinne mieć zakaz ich oglądania. Bo zawyżają ocenę na filmwebie.

ocenił(a) film na 10
Vooodooo

1)Dla nie których, ważniejsze jest to nad czym pracowali, nie zdajemy sobie sprawy z zagrożenia, zawsze nam się wydaje że zachowamy się lepiej , bardziej pewnie, będziemy myśleć racjonalnie.
2)Czasami ludzie zdają sobie sprawę że drobną rzeczą , dla innego człowieka w danej chwili (w chwili paniki) najważniejszą ,zmuszą go do ratowania swojego życia, do jakiegokolwiek działania.
3)Ciekawość to cecha całej ludzkości, dzięki temu mamy wszystko co nas dzisiaj otacza, cywilizację , daleko posuniętą technologię. Dlaczego człowiek który, nie bardzo może (nie jest w stanie uwierzyć w epokę lodowcową) w cały stan rzeczy, w zmianę świata który, zna i w którym odnajduje się jako człowiek,w usystematyzowanym świecie, w którym zna swoją rolę i nagle ten świat się "wali".To takie dziwne że musi się odwrócić i upewnić w tym że dzieje się coś epokowego, nie wyobrażalnego?
Człowieku to jest FILM ma nam nakreślić wizję scenarzysty, reżysera...
Pobudzić naszą wyobraźnię.
Czy zawsze w sytuacjach niecodziennych, dramatycznych,niewyobrażalnych,
zachowujemy się jak bohaterowie? Otóż nie.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
ana_32

Bardzo ładnie i idealistycznie - takie mądre przypowieści o ciekawości :) Stop! Bo jednak nie takie mądre! Piszesz, że cywilizacja rozwinęła się dzięki ciekawości! A nie zastanawiałaś się, że w omawianej scenie ciekawość nieomalże nie przyczyniła się do zguby głównego bohatera? Nie przyszło Ci do głowy, że w realnym świecie panika i strach są znacznie silniejsze, niż ciekawość? :)

Człowieku! To jest FILM, choćby nie wiem jak wspaniałą wizję scenarzysty przedstawiał, to ma prawo mi się nie podobać, mam prawo odczuwać złość, poczucie zmarnowanego czasu i pieniędzy... i gó**o mnie obchodzi wizja scenarzysty, skoro próbuje zrobić ze mnie wała i idiotę... psychopaci też mają swoje wizje. Czy to ich usprawiedliwia? ;)

Natomiast cieszę się, że Ci się podobał ;P

Vooodooo

Zgadzam się.Gniot i tyle.
I oczywiście warto po tym filmie wiedzieć, że piękne kobiety są zarówno niezwykle inteligentne a profesorowie są wysportowani i dzielni niczym Herkules.
Żałosny film.

ocenił(a) film na 3
Vooodooo

Zgadzam się z autorem - film od początku do końca bezdennie głupi. Szkoda czasu.

ocenił(a) film na 7
Vooodooo

2. Tyle że ona nie widziała tej fali.. trzeba oglądać uważniej a nie szukać błędów na siłę :)
3. Panika to nie odruch, to reakcja na działania innych. Odruchem na widok czegoś, co cię za chwile może zabić jest to, że stajesz w miejscu. Stąd wzięły się takie terminy jak "zmrożony strachem". Więcej:
http://www.msnbc.msn.com/id/21547710/from/ET/

ocenił(a) film na 4
vasis

Przepraszam bardzo, ale pieprzenie bzdetów muszę boleśnie przerwać... Kochaniutki! Faktem jest, że reakcja jest też odruchem! Gdybyś się interesował psychologią, to byś wiedział: http://pl.wikipedia.org/wiki/Odruch_warunkowy

I dobra rada na przyszłość: Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia, jeśli znów nie chcesz od kogoś dostać prztyczka w nosek :)

PS. Właśnie to, że nie widziała fali mnie zdziwiło :) zwłaszcza, że widać ją było tuż nad autem, do którego biegła :D

ocenił(a) film na 8
Vooodooo

Jeżeli dajeś Pojutrze 1/10 to 2012 powinieneś dac -100/10.
Te twoje narzekania że skacze nad przepaścią, aż śmiac mi się zachciało.
Chyba nie oglądałeś 2012.

ocenił(a) film na 4
Lwie_Serce

Cieszę się, że Cię rozbawiłem. Życzę Ci dużo podobnych - równie przyjemnych momentów w życiu :) Aż do osiągnięcia pełni szczęścia i nirvany fetysza lubującego się w narzekaniach :P

ocenił(a) film na 8
Vooodooo

E to oglądałeś 2012???
Jeżeli nie oglądałeś to jakoś cie zrozumiem ale jak oglądałeś 2012 i pojutrze i dajeś drugiemu 1/10.
Naprawdę żałosne to jest.

ocenił(a) film na 4
Lwie_Serce

Nie ma o czym mówić - oceniłem pojutrze znacznie wyżej niż 1/10, to "Gilu" dał taką ocenę. Ja uważam, że należy mu się 4/10

ocenił(a) film na 1
Vooodooo

A jednak pod Twoim nickiem jest ocena 1/10 :P Swoją drogą śmieszne te nowe powiadomienia, zupełnie zapomniałem, że coś tutaj pisałem.

ocenił(a) film na 8
Gilu

Nie tylko ty :)

ocenił(a) film na 4
Gilu

Rzeczywiście! A byłbym przysiągł, że oceniłem na 4/10! W dodatku wszyscy wracają do dyskusji, która odbyła się grubo ponad rok temu ;P

ocenił(a) film na 8
Vooodooo

Ale to ty zacząłeś....

ocenił(a) film na 8
Vooodooo

stary jak chcesz realizmu to nie oglądaj filmów z Hollywood tylko dokumenty z Discavery! I tam jest pełen realizm:)

ocenił(a) film na 5
martbab

zgadzam się i odsyłam na discovery cannel/ zależy jakie założenia przyjmiesz na początku/ film raczej nie 'sugeruje' by go czytać poważnie i oceniać na podstawie mniej, czy bardziej logicznych rozwiązań/ dla mnie 6 - 7/10

ocenił(a) film na 4
martbab

Kolego, nie mów mi co mam robić. Płacę i w zamian chcę realizmu :) Jestem wymagającym klientem ;P

Vooodooo

Schematyczny, przewidywalny, nudny, słabo wyreżyserowany i zagrany. Jedynie sama tematyka zmian klimatycznych na plus. Słabe 4/10, jeden ze słabszych filmów katastroficznych (o ile nie najsłabszy) jaki oglądałem.

ocenił(a) film na 5
adeck92

problem z oceną/ ciężko zrobić to dobrze zaraz po seansie, tak jest chyba z większością filmów, które stawiają na akcję, emocje biorą górę/ po przemyśleniu daję 5/10/ a może 4/ coś mnie urzekło jednak, przyznać muszę, efekty, zlodowaciały świat/ wyobraźnia zaskoczyła - ale to indywidualnie leci, nie wiem, czy być miernikiem oceny.../ pease!

ocenił(a) film na 8
lau

Właśnie film się powinno oceniać zaraz po obejrzeniu! A nie po głębokich przemyśleniach, to nie filozofia! lub zmieniać zdanie pod wpływem innych!

ocenił(a) film na 5
martbab

bez urazy, ale ocena powinna pojawić się po zastanowieniu :)))/ wszelkie festiwalowe biorą się też z emocji, ale ocenia się części składowe dzieła. to trzeba przemyśleć.

Vooodooo

ten film miał większy budżet niż wszytkie polskie filmy nakręcone w tym roku więc możecie sobie poszczekać

ocenił(a) film na 6
caninae

I co to ma niby do rzeczy? Sugerujesz, ze budżet produkcji filmowej przekłada się na jej jakość wprost proporcjonalnie? Oj, jesteś w błędzie i to dużym.

Osobiście oceniłem film na 6/10 - nie jest to może wybitne dzieło kinematografii, ale jako luźny film na wieczór ma prawo się sprawdzić. Wystarczy usiąść do seansu z nastawieniem, że to ma być rozrywka, a nie doszukiwać się głębokich przemyśleń i refleksji.

Jeszcze o zarzutach poruszanych w poprzednich postach (konkretnie o jednym).
Profesor Herkules - może z tytułem profesora trochę przejaskrawili, doktor byłby w porządku (choć z drugiej strony kto dopuściłby zwykłego doktorka do głosu), ale fabułą filmu określa, że pracuje on w terenie, więc poruszanie się w ciężkich warunkach nie jest mu obce. Człowiek nauki siedzący całymi dniami za biurkiem i gnębiący studentów to nie jedyna możliwość.

ocenił(a) film na 4
caninae

Przecież Ty już szczekasz, nawet masz taką psią mordkę! Byłoby za głośno, gdybyśmy wszyscy na raz to robili ;P

ocenił(a) film na 8
Vooodooo

nie pier*ol, dobry film ;/

ocenił(a) film na 6
kacz187

Odnośnie niedociągnięć i sytuacji mało realistycznych to np to jak w bibliotece gnieździli się w sali kominkowej pod kocami, ogrzewali się gazetami, mieli czapki na głowie a ojciec głównego bohatera wędruje po śniegu i lodzie, dookoła przenikliwy wiatr po niezmierzonych równinach i jak gdyby nigdy nic, na jej środku rozstawia prowizoryczny namiot i razem ze swoim towarzyszem siedzą tam w rozpiętych kurtkach, bez czapek na głowach, popijają herbatkę i wcale nie wyglądają na przemarzniętych. Ba! Chyba im nawet ciepło... To bardzo kuło w oczy.
Po drugie, policjant stara się porozumieć z kobietą i jej córką, które mówią po francusku. Woda zalewa taksówkę, drzwi nie mogą się otworzyć, kobieta krzyczy, jest w panice a policjant macha rękami bo on nie rozumie języka francuskiego... Chyba każdy głupi domyśliłby się...

ocenił(a) film na 6
sarunia_siara

Mam jeszcze jedną scenę, gdy ten klimatolog jedzie z kolegą po syna jeepem, nagle uderzają w przysypaną śniegiem i lodem ciężarówkę, po czym zdziwiony oprzytomniał i załączył halogeny. To wcześniej nie pomyślał o włączeniu ich w taką pogodę?

ocenił(a) film na 9
sarunia_siara

Sarunia a po co ty się takimi pierdołkami przejmujesz przecież to był tylko film katastroficzny i przecież nie napisali że na faktach więc miały prawo być takie sceny;)

ocenił(a) film na 4
jazdowicz2666

Sceny miało prawo być, a saruni miało prawo się to nie podobać :) Ty też masz prawo gadać głupoty i pouczać innych, a ja mam prawo śmiać się z tego. ;P

ocenił(a) film na 8
sarunia_siara

Ja mam jeszcze inna scenę widzę katastrofę nakręconą amatorską kamera i pod nią twój komentarz przecież ci ludzie zachowują się jak idioci mogli zrobić coś innego a nie to, to naprawdę głupie!

ocenił(a) film na 5
sarunia_siara

Film jest w większości warstwy fabularnej i tzw. "technobełkotu" głupi jak but, ale efekty ma naprawdę świetne. Po prostu wypada zakrzyknąć za Grekiem Zorbą: "Szefie, jaka piękna katastrofa!". A tak na marginesie, jakby Ameryka potrzebowała północnego Meksyku toby go sobie po prostu wzięła, a nie negocjowała jakieś umarzanie długów w zamian... Właściwie to w zamian za co? czasowy pobyt z wiktem i opierunkiem? Bo przecież ile może trwać taka epoka lodowcowa?

ocenił(a) film na 8
sarunia_siara

w większości filmów są wpadki. Zaden rezyser tego nie uniknie. Pamietam jak ogladałem Katyń to była scena gdzie w kosciele były plastikowe okna hahah. Mi takie pierdołki jakos nie przeszkadzaja. A co to tego filmu to jak na swoj gatunek bardzo dobry.

ocenił(a) film na 2
kacz187

Wpadka to jest wtedy, gdzy w kadrze widać linkę podtrymującą bohatera, zegarek na ręku w epoce neolitu albo psa robiącego kupę na trzecim planie. Tutaj to nie są wpadki, tylko przemyślane sceny - przepraszam, przemyślane durnoty. To, co dla Ciebie jest ułamkiem sekundy filmu i jest ledwo zauważalne - dla kogoś z ekipy projektu wartego 200 mln zielonych jest WIELOMA GODZINAMI PRACY. Debilizmy w tym filmie zostały zrobionie INTENCJONALNIE, co świadczy o tym, że reżyser taktuje widza jak debila i nawet nie próbuje się starać by zrobić coś dobrego.

ocenił(a) film na 4
Pomyslowy_Dobromir

Ciekawe spojrzenie na film :)

ocenił(a) film na 2
Pomyslowy_Dobromir

Scena z mrozem ścigającym bohaterów, którzy wygrywają z nim zamykając drzwi i wrzucając książki do kominka. To wpadka ? Nie - ktoś zaplanował tą scenę (Emmerich), zaimplementował ją i kazał zrealizować. Goście od efektów specjalnych siedzieli później miesiąc i pracowali nad nią, choć pod nosem mówili sobie pewnie: "kur** ten Emmerich to kompletny idiota, spał na lekcjach fizyki ? Co on nam każe robić ? - Zamknij się Earl i kładź te tekstury, za to ci kuźwa płacą".

ocenił(a) film na 4
Pomyslowy_Dobromir

No właśnie - co oni sobie myśleli dopracowując godzinami te sceny. Zarówno Emmerich, jak i jego ekipa musieli wiedzieć, że ich sceny są wyssane z palca. Może stwierdzili, że ludzie wolą efekty zamiast realizmu? A może pomyśleli, że większość "oglądaczy" to debile i się nie połapią? A nawet jeśli się połapią, to i tak się im spodoba, bo w filmie pełno patosu, "amerykańskiego stylu" no i szybka wartka akcja, czyli wszystko to, co gwarantuje zysk w filmie? Dla porównania, inny znany reżyser filmów akcji - Michael Bay (Transformers, Wyspa) też robi "wała" z widza, ale do niego pretensji nie mam, bo on nawet się nie sili na realizm i już na początku filmu widz jest informowany, że ma przymknąć oko na niektóre sceny, wygodnie usiąść z popcornem, colą i po prostu się bawić, a nie myśleć.

ocenił(a) film na 2
Vooodooo

Bay robi filmy, których akcja to czysta fantastyka. Wiadomo, że Transformers to głupota - tak samo jak cały ich świat itp. więc to przejdzie, od razu wiemy z czym amamy do czynienia. Natomiast Emmerich w 2012 i Pojutrze akcję umieszcza w "naszym" świecie, więc powinien respektować prawa fizyki i realizm (np. prawo przypadku, zachowania bohaterów itp.). On tego nie robi. Zrobił świetne "Gwiezdne wrota" i za to mu chwała, ale jego 3 ostatnie filmy to dno z 3 metrami mułu. Tym , co mnie najbardziej szokuje jest to, że takie scenariusze pisane przez kretyna dostają zielone światło i 200 baniek na realizację, kim są ludzie którzy mówią: "ok Roland, świetny scenariusz, rób to.". Na chwilę obecną nie powierzyłbym Emmerichowi napisania scenariusza do jasełek.

ocenił(a) film na 8
Pomyslowy_Dobromir

zastanawiam po co wy filmy oglądacie. Po to, zeby doszukiwac sie wpadek i niedociaglasci czy poprostu po to zeby miec rozrywke?...

ocenił(a) film na 4
kacz187

Zastanawiam się po co kacz187 spożywa posiłki. Po to, żeby zjeść coś naprawdę smacznego, wartościowego i świeżego, czy po to, żeby się po prostu nażreć?

Myślę, że zrozumiesz analogię - to samo jest z filmem. Nie łykamy wszystkiego jak leci, tylko komentujemy, dyskutujemy i chcemy sobie ponarzekać, jak coś nam nie smakowało ;) Łaskawie zgodziliśmy się przeznaczyć nasz cenny czas i pieniądz na ten film, więc skoro pozostawił nam niesmak, próbujemy to sobie zrekompensować na tym forum! Chyba po to jest stworzone, prawda? ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones