Kiedy wchodził do kin wszyscy krzyczeli ze to bajka i fikcja ! i co teraz mamy w USA podobny wir
mrozu, wir polarny paraliżuje USA temperaturami odczuwalnymi rzędu - 55 stopni C, na Florydzie i Hawajach są
temperatury minusowe ! i co wy na to krzykacze ?
http://natemat.pl/87831,takiej-zimy-w-usa-nie-bylo-od-lat-czym-jest-wir-polarny- ktory-powoduje-tak-wielkie-wahania-temperatur
ja tam nie krzycze. Quaid przewidzial wlasnie ze jakies 100 lat moze wiecej. w filmi pokazano w ciagu kilku dni :P
coz, tylko tak mogę to skomentować
http://thoughtcloud.co.za/wp-content/uploads/2014/02/a8W2qm6_460sa_v1.gif
To bajka i fikcja. Nie słyszałem, żeby jakieś miasto zamarzło w pół dnia, USA pokryła czterdziestometrowa warstwa śniegu, rozpoczął się masowy exodus ludności USA do Meksyku (Kanadę to chyba diabli na dobre wzięli, nie?), ani rząd USA nie ogłosił darowania długów Meksykowi.
I się nie zanosi.
Na co mi dajesz szansę ? przeczytaj mój pierwszy post człowieku ! czy gdzieś napisałem o tym o czym ty napisałeś powyżej ?
"Kiedy wchodził do kin wszyscy krzyczeli ze to bajka i fikcja ! i co teraz mamy w USA podobny wir
mrozu, wir polarny paraliżuje USA temperaturami odczuwalnymi rzędu - 55 stopni"
Podobieństwo pomiędzy sytuacją filmową a tym "wirem polarnym" jest mniej więcej takie, jak między tajfunem a pierdnięciem.
Następnym razem jak znajdziesz zdechłą muchę na parapecie możesz ogłosić, że jest to podobieństwo do wielkiego wymierania gatunków. Do teorii Wielkiego Wybuchu może zaś upodobnić się wystrzał tłumika na ulicy.