Michaela, w skrócie Mickey, wiedzie z pozoru zwyczajne życie małomiasteczkowej nastolatki, która z ekscytacją w głosie i nadzieją w oczach wyczekuje swych pierwszych razów. Pracuje na pół etatu u taksydermisty, zarabiając na wymarzone studia, stara się nie zaniedbywać szkoły, imprezuje nocami ze znajomymi przy ognisku. Sęk w tym, że
Miałam okazję zobaczyć ten film na festiwalu filmowym w Cannes, w tym roku. Po seansie odbyło się również spotkanie z aktorami i reżyserką filmu.
Naprawdę ten film, to coś pięknego, jedna z bardziej poruszających historii relacji ojciec -córka w jej toksycznym wydaniu. Świetna rola aktorów - w szczególności...
Bardzo jestem zadowolony, że na niego trafiłem. Realistyczny i mocny film poruszający do głębi. Film tłumaczy pewne zjawiska cywilizacyjne w USA ukazuje ich przyczynę. Dzieci takich rodziców wychodząc cało z takich relacji rodzinnych niosą ze sobą niszczącą traumę, która może a nawet musi je popychać do buntu i...
...czyli film po prostu słaby. Temat zmęczonej prowincją nastolatki, która na dodatek ma na karku kłopoty rodzinne był wałkowany już tak wiele razy, że film "Mickey i niedźwiedź" jest po prostu wtórnością. Wtórnością taką, która totalnie nie wciąga, czasem nudzi, irytuje.
Czy warto uprawiać sztukę dla sztuki?...